niedziela, 6 marca 2016

Lampy TYC vs DJ AUTO

Ostatnio rzadko piszę. Ale jak to się mówi - sprawy prywatne, jak i służbowe. Co nie zmienia faktu, że E34 jest w ciągłej eksploatacji i tłucze kilometry rekordowo - od lipca przejechałem tyle kilometrów, co wcześniej robiłem w 2 lata.

Zobaczyłem u SRXa że zachwalał lampy DJ AUTO że mają metalowy odbłyśnik. Chciałem u siebie wymienić same wkłady, bo kiedyś jakieś zamienniki wsadziłem i jak wiadomo się wypalają. Zamówiłem jednego DJa, bo jeden z aktualnych reflektorów świecił dobrze więc chciałem wymienić tylko drugi. Zabieram się za wymianę i patrzę, że nowy DJ wygląda jak ten, który zostawiam. A więc mam już 2 od DJa :)

Małe porównanie:
Zamiennik TYC - siedział od chyba 2011 roku, przebieg jakieś 45 000 km. Wypalony odblask, po dotknięciu palcem odpada. Ale nowy świecił ładnie. Wyraźna linia światła/cienia a ponadto dopasowane do lamp, wykonane nieźle. Otwory pasują, montaż to plug&play. Odblask plastik. Taka tania Hella.

Zamiennik DJ Auto - wsadzony w 2014 roku, przebieg około 25 000 km. Odblask bez skazy. Jak nówka. Pewnie dlatego, że metalowy. Świeci to nienajgorzej, ale i nie najlepiej. Linia gorsza niż w TYCu. Jaja zaczynają się gdy chcemy wkład wsadzić w standardowe szkło - nie pasuje rozstaw śrub. Pasują dwa otwory, trzeci trzeba dosztukować. Ja użyłem śruby z podkładką która dociska. Problem miałem również z dekielkami - tego nowego nie mogłem zamknąć.

Zdjęcie porównawcze - po prawej TYC, po lewej DJ AUTO. Ten po lewej ma ślad po dotknięciu palcem nad żarówką, ale dało się to wyczyścić szmatką bez żadnego uszczerbku.

Trochę zmodyfikowałem regulację oświetlenia. Wnerwiało mnie, że elektryczna regulacja jest tylko po jednej stronie i jej zakres jest ograniczony. Wkońcu coś mnie tknęło i wymontowałem silnik od regulacji. Dorobiłem solidną regulację na śrubkę i już problemu nie ma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz